Go down
Red
Red
Liczba postów : 5

Kosmos
Frakcja: Jestem antychrystem!
Zbroja:

Red Empty Red

Sro Mar 31, 2021 9:43 pm
Imię: James Moriarty jednak od lat przyjął imię Red, z powodów osobistych.
Wiek: 30 lat
Frakcja: Rycerze Anteny
Znak Zodiaku: Panna
Zbroja: Żadna
Wygląd:
Spoiler:
James pochodzi z iście szlacheckiego rodu, zadem nie ubiera się jak pospolity osobnik. Nosi tylko luksusowe ciuszki, no albo takie na które go stać. Na ogół nosi czerwony garnitur, dość szykowny i nigdzie nie spotykany. Jest to bowiem zamówienie prywatne od najlepszego krawca w Europie, Don'a Papa. Pod spodem biała koszula i mała kieszonka na jakąś drobnostkę. Do kolekcji czarne spodnie oraz wygodne i w miarę szykowne buty ze skóry. Cały strój może wydawać się elegancki i prezentować jakąś tam wyższa klasę. Jednak maska, którą odziewa każdego dnia James troszkę może zmieniać to nastawienie. Biała na wzór uśmiechniętej buźki, do tego czarny kapelusz. Dodatkowymi gadżetami są białe rękawiczki, muszka oraz laska z którą się nie rozstaje. Jest w niej ukryty miecz, dość dobrej jakości.
Przechodząc do sylwetki oraz drobnostek.
Szczupły i wysoki mężczyzna, mierzący metr dziewięćdziesiąt pięć. Nie widać zbytnio zarysów mięśni, ani blizn na ciele. Zarost też jest znikomy, tylko w niektórych prywatnych miejscach. Siwe włoski, które są raczej z mężczyzną od urodzenia. Gładka cera, która rzadko kiedy dostaje promieniami słońca.
[Bez maski]
Spoiler:

Charakter:
Opanowany i pozytywnie nastawiony do każdego wydarzenia jakie staje mu na drodze. Red przede wszystkim stawia na spokój, nawet jeżeli jego plany nie idą zgodnie z jego myślami. Nigdy nie daje stresowi wejść na głowę, ani nigdy nie pozwala sobie na negatywne emocje. Jest obojętny i bezstronny, ale co prawda ma w głębi jakieś człowiecze serce. Nie stroni od pomocy potrzebującym, gdy tylko ma mu to pomóc jakoś podnieść jego ocenę wśród innych. Choć też są przypadki gdy pomaga, bo ma taką zachciankę. Ambicje wysokie, ale też unormowane. Jest gotowy przyjąć każdą porażkę jako lekcję i kształcić się na niej by rosnąć w siłę.
Większość swojej młodości przesiedział w książkach oraz na uczelniach, które były dostępne dla niego. Dlatego też potrafi docenić książkę oraz nowe zasoby wiedzy, które z chęcią też wykorzysta. Nie jest zbytnio nastawiony jak nowi pretendenci, którzy tylko by tłukli się po ryjkach i walczyli o jakiś kawałek brązowej szmaty. Red nie przepada za zbrojami, wręcz jest ich przeciwnikiem. A to tylko dlatego, że wierzy we własną siłę. Zbroja tylko pokazuje, jacy ludzie są słabi i że potrzebują boskich pomocy, by zrobić cokolwiek. Odkąd posiadł wiedzę na temat zbrój, poprzysiągł sobie nigdy żadnej nie odziać i tylko własnym wysiłkiem zdobyć wszystko co mu potrzebne.
Z resztą polityka nie potrzebuje przemocy, a sam handel może zyskać na rozmowie. James jest biznesmanem, więc nie ma też zbytnio zamiaru tracić czasu na bezsensowne spory oraz wojny. A jego kariera dopiero się zaczyna, gdyż on sam marzy o wyższych stanowiskach politycznych. By móc rządzić i się bawić. Chociaż kto wie co tak naprawdę siedzi w jego głowie.
Czasami owieczka, czasami wilk. Chociaż często pomiędzy tymi dwoma siedzi ukryta bestia, bez żadnych ograniczeń.

Historia:
Witajcie w rodzinie Moriarty'ch, którzy od kilku dekad zajmują się produkcją mydła oraz tkanin. Jedna z najbardziej znany rodzin w Londynie. Gdyby można było stworzyć tabelę ludzi wpływowych, to Moriarty znajdowaliby się na trzecim miejscu. Dzięki ich produkcji oraz handlu na skalę światową, są znani wszędzie. Ich godłem rodzinnym jest czarny kruk z koroną, którym zaznaczają każdy swój towar. Rodzina jest dość spora, posiadająca kilku synów oraz kilka córek. Choć przedstawienie ich będzie dość mało znaczącą rzeczą, to postaram się to skrócić jak najbardziej.
Czterech synów - Jon, najmłodszy w rodzinie. Wiek, pięć lat. Arthur, nastolatek i na tą chwilę uczący się czytać oraz pisać. Wiek, dwanaście lat. William, wyrośnięty handlowiec. Zajmuje się zdobywaniem nowych kontraktów oraz wykupywaniem po taniości ziem. Wiek, dwadzieścia pięć lat. No i na samym końcu James, najstarszy z rodzeństwa oraz najbardziej utalentowany. Przez lata poświęcał się nauce oraz zapoznawaniu się wszystkim po troszku, nie wspominając o polityce oraz handlu rodzinnym. W końcu Moriarty to biznesmeni z krwi i kości, jednak czasami zdarzają się wyłomy. A jest nim Red, który postanowił obrać inną drogę, niż odziedziczać cały majątek rodzinny.
Dalej są trzy córki, zaczniemy od najmłodszej. Anna, wiek sześć lat. Eve, wiek dziesięć. Uczy się wraz Arhur'em. Gabriella jest o rok młodsza od James'a, całkiem inteligentna i zajmująca się rachunkowością wraz z matką.
No na samym końcu przejdźmy do rodziców. William oraz Elizabeth Moriarty. Są w tym samym wieku, po pięć dziesiątce. Zakochani odkąd się poznali i są ze sobą aż do teraz i pewnie aż do śmierci. Założyciele firmy Black crown, która zajmuje się właśnie produkcją mydła i tkanin wysokiej jakości.

No dobra, starczy tego. Czas przejść do momentu, w którym to James postanowił zostać Red'em i ruszyć w świat, by osiągnąć swoje szalone ambicje.

W wieku piętnastu lat James odkrył już swoje możliwości w wykorzystywaniu cosmo, nie było to dla niego zbytnio wielką zmianą. Była to część jego, dlatego też po prostu zaakceptował to iż posiada możliwości większe niż przeciętny mieszkaniec Londynu. Rodzice byli z niego dumni, ponieważ uznali iż skoro posiada takie możliwości może ruszyć w drogę żeby zostać pretendentem do rycerza Ateny. To, że zwykli ludzie niezbyt wiedzieli na temat bogów i rycerzy. To nie oznacza, że bardzo wpływowi ludzie nie wiedzieli. Choć tylko troszkę, to i wystarczająco dużo by mieć z tego jakiś zysk. W końcu ich mydło oraz tkaniny, nie były kupowane tylko przez zwykłych ludzi. Bogowie oraz inni też korzystali z takich przywilejów jak kąpiel i ubrania. A z czego najlepiej zrobić suknie lub inny ubiór, jak nie z drogiej tkaniny? Black crown dostarcza towar na cały glob, gdzie się da. Tak więc nie ma co się dziwić, że plotki oraz wieści z każdego zakątku świata do nich docierają. No ale wracając do Jamesa, który tym pomysłem był niezbyt przejęty ani tym bardziej chętny. On chciał wyruszyć w podróż i zwiedzić kawałek świata, tak przynajmniej na początku obierał swój cel. Jednak z czasem i zdobytą wiedzą, jego plany zmieniały się jak skarpetki. Aż pewnego dnia już całkowicie zabłądził i stanął w miejscu.
Podróżując po Europie, spotkał wielu podróżników. Każdy z nich opowiadał wiele ciekawych historyjek. Czarni rycerze, rycerze Atheny i jakieś pierdoły o wojnie. Wszystko mogło być tylko opowieścią, ale wiadomo iż każda zawierała ziarno prawdy.
Nawet samemu Jamesowi udało się raz spotkać na swojej drodze czarnych rycerzy, którzy niezbyt miło go potraktowali. Chociaż o tyle dobrze, że oszczędzili. Nie brakowało także spotkać zwykłych rycerzy ze strony Ateny, którzy byli odwrotnością czarnych. Wszyscy panoszyli się jakby byli wolni i mogli robić wszystko na własną rękę, brakowało w tym porządku. Wtem pewna myśl zaświtała w główce Jamesa, a co jakby stworzyć gildię? Organizację? Można by było zrzeszać rycerzy i tym podobnych, stworzyć mocny oddział który byłby do takich zadań jak pilnowania porządku na świecie. Droga siła robocza? Nie, to brzmi tak jakoś dziecinnie. Chociaż sama myśl o gildii, która by w jakiś sposób wykonywała zlecenia za monety. To już jest o wiele lepsze i otwiera wiele ścieżek dla samego założyciela, który później może poszerzyć swoje wpływy.
Gdy pomysł się narodził, narodził się tak samo Red. James porzucił swoje dawne imię i nazwisko, zakładając na swą twarz maskę. Zakrył swoją przeszłość i postanowił zbudować świetlaną przyszłość.
Narodzony na nowo, postanowił popłynąć do Sanktuarium i przekonać się jak wiele wiedzy może stamtąd wynieść.

Techniki i umiejętności:
Cosmo punch, cosmo kick.
Miejsce startowe: Biblioteka Sanktuarium
Hades
Hades
Admin
Liczba postów : 562

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Red Empty Re: Red

Wto Kwi 06, 2021 2:49 pm
Red AKCEPTACJA-SS16th
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach