Go down
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Wto Lip 14, 2020 9:36 pm
Leżąc i śpiąc w najlepsze, Dastan w końcu otworzył oczy. Wstał i wyciągnął ręce ku górze oraz soczyście ziewnął. Wyprostował się i rozejrzał dookoła. Drapiąc się po głowie zdał sobie sprawę, że trochę zbyt długo przeleżał, co poskutkowało natychmiastowym uśnięciem. Chociaż, czy na pewno spał tak długo jak przypuszcza? Trudno powiedzieć. Nie chciał jednak przez cały ten czas skupiać się na relaksie. Tutaj trzeba wziąć się za siebie i na nowo kontynuować trening. Jego stopy dotknęły zimnej posadzki i szybko powędrował ku łazience klepnąwszy się po polikach z kilka razy w celu dobudzenia. Zimna kąpiel zadziała na naszego bohatera orzeźwiająco, tak też uczynił. Po wizycie w swoim wychodku, nasz bohater ubrał się w swój codzienny odzień i na rozgrzewkę zaczął wykonywać przysiady, a dzięki swej niebagatelnej giętkości zaczął sięgać rękoma swoje nogi w tak zwanym siadzie płotkarskim. Dupa na ziemię i przy wyprostowanej nodze próbował dotknąć palcami rąk swoją stopę. Po kilku takich pomniejszych treningach, nasz protagonista wyskoczył w górę lądując na swoich nóżkach i rozpoczął bieg w kierunku wyznaczonym przez siebie. Chciał odwiedzić jeszcze dużo miejsc na Atlantydzie, ale z obawy o zgubienie się, ograniczył się tylko do kilku miejsc. Cóż, w końcu i tak będzie musiał zrobić swego rodzaju rozpoznanie w terenie. Być może natknie się na piękne dziewczęta, dorównujące urokiem samej Arieli? Ewentualnie będzie mógł wrócić do korzeni i rozpocząć złodziejskie życie, aby pławić się w luksusach. Jednakże obawiał się konsekwencji. Tutejsi mieszkańcy to nie zwykli panicze, którzy nie wiedzą na co wydać swe finanse. Poza tym, w kraju Dastana, cele był szlachetne. W końcu nie ma nic przyjemniejszego niż dać pstryczka w nos osobom, którzy obchodzą się ze swoją butą. W dodatku, to właśnie te pieniądze pozwoliły na ucieczkę z kraju, gdzie toczyła się wieczna batalia o wpływy oraz tereny. Niemniej jednak, chłopak na swej drodze nie napotkał jeszcze tak gburowatych osobników, ażeby móc im udowodnić, że z Dastanem się nie zadziera. Wracając jednak do spraw bieżących... Chłopak rozpoczął bieg niewinnym truchtem, stopniowo zwiększając prędkość poruszania się.

[zt]

Początek treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Nie Paź 25, 2020 10:52 pm
Milutkim biegiem przemierzał podwodne lasy, góry i wioski aż w końcu znalazł się w upragnionym miejscy jakim była Jego chatka. Miała nadzieję na czyjąś gościnę, ale szanse na to były bardzo niskie. Być może ktoś tu był, lecz nie zastał Dastana, tak czy inaczej nie zdoła się tego dowiedzieć, bo niby jak? Rozejrzał się dookoła chaty jakby za czymś się rozglądał, aczkolwiek nie do końca wiedział co miałby tam znaleźć. Następnie pozostało mu przekroczyć próg własnego domostwa. Brakowało mu nieco higieny przez ten okres, przy którym musiał użerać się z piratami i jakimś Rycerzem, który dał mu niezły wycisk, ale nie powinno to nikogo dziwić. W końcu przybycie zbroi znienacka spowodowało, że szanse diametralnie się powiększyły. Wlał ciepłej wody do balii i napełnił ją tym cudownym płynem zmywającym brudy. Wciąż odczuwał ból gdzieś na wysokości klatki piersiowej, ale podstawa pierwsza pomoc powinna nieco poprawić wizualnie cielsko Księcia Persji. Wskoczywszy do balii, chłopak mógł jeszcze bardziej się rozluźnić przed kontynuacją treningu. Leżąc sobie w najlepszy przymknął oczy i rozmyślał o przebiegu następnych ćwiczeń. W głowie rysował sobie najznamienitsze metody treningowe jakimi mógłby się bawić. Tworzył w umyśle wzmocnienie ciała. Wyobrażając sobie plan ćwiczeń na na najbliższy okres czasu. Przez długą chwilę leżał tak z zamkniętymi oczyma, a kiedy zobaczył, iż pojawiały mu się zmarszczki na palcach u stóp i dłoni. Następnie wstał, ubrał się i zerkał pewien czas przez swoje okno w chacie. Z uśmiechem na ustach spoglądał w dal, czekając aż będzie mógł wznowić trening.

Koniec treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Wto Paź 27, 2020 9:34 pm
W końcu musiał przejść do konkretów, bo trening sam się nie zrobi. Zerkał dalej przez okno pełen entuzjazmu z nadzieją, że nareszcie będzie kontynuować ćwiczenia. Ostatni raz spojrzał na swój pokój i wyskoczył przez swoją okiennicę. Znalazłszy się na podwórku, Dastan rozpoczął samodoskonalenie się od kilkuset pompek z klaśnięciami co powtórzenie. Gdy osiągnął zamierzony cel, nasz bohater uniósł nogi ku górze i zaczął podnosić się na rękach. Pot zalewał ziemię, ale Dastan nie próżnował i kontynuował trening. Po wykonaniu stu prób, Książę Persji wylądował na nogach. Stojąc w pionie rozpoczął przysiady krzyżując dłonie z tyłu głowy. Taki wycisk był czymś czego potrzebował, determinacja wypełniała całe Jego ciało. Gdy tylko zrobił to co chciał wykonać, Dastan położył się na trawniku i zaczął robić brzuszki, uprzednio zdejmując górną część ubioru. Tak czy inaczej, czeka go kolejna szybka kąpiel po treningu. Nie ma co do tego wątpliwości. W każdym razie, zaczął podnosić tors nie odrywając czterech liter od podłoża. Na tym to przecież polegało, prawda?

Początek treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Czw Paź 29, 2020 6:06 pm
Czuł jak pot spływał po Jego skroniach, zaczął wydobywać się nieprzyjemny zapach. To znak, że wszystko idzie w odpowiednim kierunku. Bez tego nie byłoby to sensowne, nieprawdaż. Tak czy siak, po wykonaniu kilkuset powtórzeń nasz wielkie Książę Persji przeszedł do dalszej części treningu i wstając z podłoża postanowił wyładować napięcie na pobliskim drzewie, rożnymi kombinacji ciosów i kopnięć. Owa część flory już była nieraz obijana jako fragment ćwiczeń. Skupiwszy swoje Cosmo na jednej części ciała chciał wzmocnić swoje ataki, które wypuszczał niewielką serią jednocześnie. Czuł jak Cosmo buzuje w Jego ciele co świadczyło o faktycznym wzmocnieniu energią, o której nie tak dawno nic nie słyszał. Cudowna rzecz, szczególnie przydatna w boju. Po co najmniej godzinnym trenowaniu, Dastan wrócił na chwilę do domu, żeby coś wrzucić na ząb i kontynuować to co zaczął. Jest w takiej fazie, że głupotą byłoby przerwać, lecz należy się odpowiednio posilić i uzupełnić wody, aby bez obawy o odwodnienie móc przejść do dalszej części ćwiczeń.

Koniec treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Pią Paź 30, 2020 4:03 pm
Wychodząc ze swojej chatki, już w pełni sił, mógł śmiało przejść do obowiązków, którymi rzecz jasna było trenowanie, bo cóż innego? Wyskoczył przez okno jak cywilizowany mężczyzna. Nie wiedzieć czemu, miał taki już nawyk, rzadko kiedy wchodzi przez drzwi wejściowe, chyba że chodzi o gościnę. Tak to nie wypada, bo wychodzi się na totalnego dupka, szczególnie jeśli chce się przypodobać rodzicom swojej partnerki. W takim wypadku należy zachować w pełni dyscyplinę, a nuż może i matka dziewczyny dołączy do haremu Dastana, oczywiście jeśli jest śliczna. W innym razie to nie ma takiej opcji. Tak czy inaczej, wypadałoby przejść do konkretów. Będąc na zewnątrz, nasz protagonista podszedł do jakiegoś pobliskiego głazu i przywiązując go do siebie, miał zamiar ciągnąć ten ciężar za sobą. Starając się jednak, jak najmniej razy wspomagać się rękoma chwytając się podłoża, jakkolwiek to nie brzmi. Miał zamiar zrobić kilka rundek dookoła swojego mieszkania. Stopniowo planował przyspieszać tempo, lecz bez zbytniej przesady. Mięśnie nóg i takowa wytrzymałość wymaga takich środków, żeby ujrzeć owoce treningu. Kontynuował zatem przechadzkę do momentu aż otoczy swoje domostwo dziesiątki razy, no chyba że wcześniej wyzionie ducha, ale hej... trzeba być dobrej myśli.

Początek treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Sob Paź 31, 2020 8:44 pm
Dźwigając za sobą spory kawał kamienia, okrążył swoją chatę dziesięć razy, pomimo wielkich planów, postanowił nieco ukrócić tego rodzaju trening. Odwiązał sznurem ów głaz i zaczął uderzać w niego pięściami i nogami, żeby rozwalić na drobne kawałeczki obiekt przyrody. Uderzał i uderzał aż do skutku. W końcu grunt został zapełniony drobinkami od kamienia. Jednakże ktoś potem będzie musiał to posprzątać, a naszego protagonisty nie stać na zatrudnianie sprzątaczki, no chyba że nie ma nic przeciwko opłatom w naturze, Rzecz jasna, jeśli jest wystarczająco ładna to można byłoby rozważyć tego rodzaju zapłatę. Dastan rozłożył ręce i krzyknął soczyście niezbyt zrozumiałe słowa, jakby zrzucił z siebie nadmiar rozpierającej go energii od środka. Chwilę potem pełen satysfakcji usiadł po turecku nieopodal drzewa przygotowując się do dalszych ćwiczeń.

Koniec treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Sob Paź 31, 2020 10:55 pm
Po ostatniej serii ćwiczeń nadszedł czas na kolejny etap treningu. Tym razem jednak skupił się na wewnętrznej walce z bez twarzowymi postaciami. Wyobraził sobie powierzchnię, na której niegdyś się znalazł tocząc zażarty bój z piratami. Największym problemem był jednak pewien Jegomość w czarnej zbroi, który dał Dastanowi niezły wycisk. Bez boskiej interwencji, najprawdopodobniej Książę Persji zatonąłby w odmętach oceanu. Na szczęście nic takiego się nie stało oraz nasz bohater dalej sobie żyje szczęśliwie, jak również działać w poszukiwaniu dziewczyny na noc. Dastan odprężył się i otworzył umysł, w którym wyimaginował sobie walkę właśnie z uzbrojonym oponentem, będąc jednak gołym i wesołym. Scena dookoła była pokryta krwią przyjaciół, co wzmocniło chęć pokonanie przeciwnika, nie bacząc na swoje zdrowie. Rozpoczęła się pomiędzy nimi wymiana ciosów, większość zostaje zablokowane, a niektóre ataki zwyczajnie chybiały tudzież zostały uniknięte. Jednakże przewaga była po stronie oponenta, toteż Dastan miał sporo problemów. W każdym razie nie miał zamiaru się poddać i szukał możliwości, żeby przebić się przez obronę agresora. Utarczka stanęła w miejscu i wszystko działo się w klinczu, czekając na odpowiedni moment, by ruszyć z pełną inicjatywą i przejąć przewagę nad przeciwnikiem zanim Dastan kopnie w kalendarz, lecz tylko w wyobraźni, ale nawet jeśli wszystko dzieje w wyimaginowanym świecie, nasz bohater odczuwał dreszczyk emocji oraz obawę o własne życie.

Początek treningu
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Sro Lis 04, 2020 4:09 pm
Walka nabierała rozpędu, a przewagę wciąż posiadał czarny Rycerz, Dastan jest odsyłany z powrotem do defensywy, przez co powtarza się sytuacja z rzeczywistości. Najwyraźniej nie jest jeszcze gotów do poważnych starć. Bez zbroi szanse nie były wyrównane z osobą, która takowy pancerz posiadała. Musiał się skupić na swoich wadach i zaletach w ferworze walki. Trudno było dostrzec jednak luki w obronie przeciwnika, zbroja jednak uzupełnia doskonale rycerza, szczególnie gdy dysponuje jeszcze dodatkowo technikami, przy których łatwiej zdobyć przewagę. Dastan nie był jeszcze gotów do poważnej walki, przynajmniej bez posiadania zbroi, która pozwoliłaby na ciekawsze manewry bez obaw o życie. Pot lał się z czoła z Księcia Persji, przez co stracił "łączność" z wyobraźnią i padł na plery jak gdyby nigdy nic. Zmachany, pomimo iż walka, którą toczył odbywała się w Jego wyobraźni. Nie chciało mu się nawet wstać i pomaszerować do łóżka. Postanowił zdrzemnąć się na swoim podwórku pod wielkim drzewem.

Koniec treningu
Odyn
Odyn
Liczba postów : 116

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Nie Lis 15, 2020 8:55 pm
MG Mode ON!

Zmęczony po treningu pers padł na ziemię. Nie miał nawet siły wstać i ruszyć do swojej chatki, w której czekało ciepłe, wygodne łóżko. Zamiast tego wybrał zimną, twardą glebę, która teraz wydawała mu się pewnie wygodniejsza od najbardziej puchatej owieczki. Cień stał się jego osłoną przed słońcem... No, słońcem, które trzymało się wysoko na niebie i tylko woda oddzielała go od pełnego wstępu do królestwa Posejdona. Sprawiało to, że słoneczko na pewno nie prażyło aż tak, jak na powierzchni.
-...enerałów-
Głos nieznajomego obudził Dastana. Jak długo spał? Nie wiadomo. Czuł się jednak wypoczęty, więc na pewno trwało to jakiś czas. Niezbyt krótko i niezbyt długo. Tak idealnie, żeby móc ponownie wykorzystać swoje ciało w 100%.
Nad chłopakiem stał zwykły żołnierz armii Posejdona, który i czekał na odpowiedź pretendenta. Gdy jednak spostrzegł, że ten dopiero co się obudził, to postanowił powtórzyć swoją wiadomość.
-Ekhm, witaj. Ze względu na swoje niedawne zasługi zostałeś poproszony do spotkania się z jednym z Generałów w lesie koralowym między miastem a wioską Nereo.-
Żołnierz postał jeszcze chwilę przy uczniaku, aby upewnić się, że tym razem na pewno wszystko usłyszał, a potem odszedł. Hm, to było trochę dziwne i niespodziewane...
Dastan
Dastan
Liczba postów : 93

Kosmos
Frakcja:
Zbroja:

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Sro Lis 18, 2020 10:18 pm
" Dastanie, czekam aż ściągniesz ze mnie zbroję i rzucisz na kanapę! "
Rozległ się znajomy głos w głowie naszego bohatera, któremu zaczęła aż ślinka cieknąć na wieść o tym, że Ariela jest gotowa na zbliżenie z takim przystojnym Persem. Był gotów ściągnąć swoje odzienie, lecz piękną wizję przerwał dość donośny głos, który spowodował, że Dastan zbudził się z letargu. Piękny był to sen, lecz został przerwany przez jakiegoś losowego żołnierza Posejdona. Chłopak tym faktem nie był zadowolony, szczególnie kiedy właśnie przymierzał się do współżycia z pewną Pani w łusce Syreny. Niestety jednak okazało się to być snem, który nigdy nie musi spełnić. W każdym razie widząc nowoprzybyłego Jegomościa, nasz bohater musiał wstać, gdy najwidoczniej Jego ponowna wizyta musiała nastać w Koralowym Lesie. Rozkaz z góry? W każdym razie nie chciał pozwolić, żeby ów Generał musiał czekać dłużej niż przewiduje to cierpliwość Rycerza. - Skoro tak to nie mam wyjścia. -
Rzuciwszy te słowa, Dastan wyskoczył ku górze i wylądował spektakularnie na podłożu. Następnie zaczął się rozciągać i rozruszać mięśnie, żeby bez problemu dotrzeć do Lasu. Pytanie tylko, czego może się tam spodziewać? Może czeka na niego ta piękna Niewiasta w złotej łusce. Być może dostrzegła w młodym Persie skromność oraz Urok, którego inni faceci mogą mu pozazdrościć.

[zt]

Początek treningu
Sponsored content

Mieszkanie Dastana - Page 2 Empty Re: Mieszkanie Dastana

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach