Go down
Francois
Francois
Liczba postów : 207

Kosmos
Frakcja: Sanktuarium
Zbroja: Brązowa Zbroja Andromedy

Klif - Page 2 Empty Re: Klif

Nie Lis 15, 2020 10:20 am
Francois poczuł ulgę , że znów może rozmawiać z mistrzem a nie spotykają się po drugiej stronie Styksu. Widział jak jego mentor jest dumny choć ten starał się tego nie okazywać. Sam nie widział ile lat ta zbroja spędził na dole klifu zanim on jej nie wyciągnął. Przez te lata Wyspa Andromedy była jego domem a Daidalbiore niczym ojciec a teraz on jako Rycerz Ateny opuści lada moment gniazdo aby służyć bogini. Uważnie słuchał tego co mistzr mówi o zbroi i że ta może go opuścić.

-Będę starał się być godny tej zbroi i postaram się nie zawieść jej zaufania - powiedział łagodnie ale stanowczo jakby składał przysięgę ,że nie zboczy z obranej ścieżki.

Wiedziała , że przywdzianie zbroi będzie się wiązać z tym ,ze opuści to miejsce ale póki tak się stanie będzie mógł jeszcze trochę potrenować tutaj. Ciężko będzie rozstać się z Styx i Ullą. Ta pierwsza wiele dla niego znaczy. Wiedział jednak, z czym wiążę się ścieżka obrana przez niego i z czym wiąże się odpowiedzialność gdy nosi pancerz. Może zginąć każdego dnia a jego zadaniem jest przeżyć i wypełnić boską wolę.

-Zostanę do momentu aż będę musiał wyjechać – powiedział, nie było sensu udawać się na kontynent bez potrzeby.
-Jeszcze raz za wszystko dziękuję mistrzu – powiedział i skinął głową gdy ten postanowił się oddalić i dać znać Sanktuarium ,że Brązowa Zbroja Andromedy ma nowego właściciela.

Mistzr odszedł on postanowił sprawdzić co potrafi jego zbroja. Zawsze miał na sobie treningową zbroję, która była wykonana ze skóry a były to po prostu naramienniki i napierśnik. a teraz był to metal, dwa naramienniki i napierśnik zakrywający cały tors i ochronę górnej części brzucha. Miał też naramienniki do których był przymocowany łańcuch. Na nogach miał do połowy uda nagolenniki, Całość zwieńczał rycerski pas. Oczywiście na głowie miał hełm spod którego wystawały mu włosy. Chwycił w dłonie łańcuch , był nieco inny niż te z którymi miał styczność do tej pory. Na jednym była kulka , która służyła zapewne do obrony , a na drugim było ostrze w kształcie kliny, które nadawało się doskonale do ataku. Dobrze leżał w dłoni i wydawało mu się , że to najlepszy łańcuch pod względem budowy z jakim mu przyszło pracować. Nic dziwnego w końcu to był oręż od pancerza. Odszedł trochę od skraju klifu gdzie był więcej kamieni i głazów. Postanowił sprawdzić swoje możliwości w zbroi. Czuł się na siłach aby poćwiczyć choć próba zabrała mu wiele energii to euforia zrekompensowała to. Zaczął przeskakiwać z kamienia na kamień i zdziwił się ale zbroja w ogóle nie ograniczała jego ruchów i w ogóle nie czułej ciężaru na sobie. Gdy stwierdził ,ze ma tutaj wystarczająco dużo celów do ćwiczeń chwycił łańcuch był ciekaw jak się sprawdzi w jego rękach, a rozgrzał się doskonale pokonując kamienie susami.

Trening start 10:21
Francois
Francois
Liczba postów : 207

Kosmos
Frakcja: Sanktuarium
Zbroja: Brązowa Zbroja Andromedy

Klif - Page 2 Empty Re: Klif

Pon Lis 16, 2020 9:17 pm
Po szybkiej rozgrzewce przyszła pora aby wypróbować łańcuch. Musiał nad nim zapanować gdy przyjdzie mu się z kimś zmierzyć. Wiedza z jaką siłą wypuścić łańcuch z rąk aby dotarło celu jest bardzo ważna aby osiągnąć końcowy sukces. Rozpoczął od kilku zamachów aby wyczuć jego wagę, jakkolwiek może to zabrzmieć ale był przyjemny w dotyku. Francois’owi aż chciało się trenować gdy miał taki oręż w dłoniach. Za cel obrał kilka kamieni, broń jakby sama wiedział gdzie ma podążać i zawsze trafiał w cel. Przeszła pora na coś trudniejszego a mianowicie był ciekaw czy metal ma na tyle siły aby rozbić znacznej wielkości głaz. Wiedział ,ze musi się skupić na celu aby dobrze wykonać ruch nadgarstkiem jak i cała ręką. Po chwili ogniwa mknęły ku celowi. Ostra końcówka przebiła go na wylot Ror był zdumiony jaki impet musiał mu nadać aby skała się nie roztrzaskała a jedynie wykonał w niej spory otwór. Podobny rzut wykonał drugą końcówką w ten sam kamień i tym razem kula rozbiła na mniejsze kawałki połowę głazu uwalniając drugą wiązkę metalu. Francuz uśmiechnął się pod nosem z efektu jakie osiągnął za sprawą łańcucha z brązowej Zbroi Andromedy. Nie wkładał w to dużo siły a jedynie precyzję jaką osiągnął po latach ćwiczeń na wyspie. Podszedł do połówki skały jaka została i usiadła na niej. Zdjął hełm i przeczesał włosy, spojrzał w dal na morze, słońce za jakiś czas zajdzie a niebo zaczęło zmieniać kolor. Odetchnął głęboko jakby już zaczął tęsknić za tym miejscem ale taka była kolej rzeczy. Za niedługo będzie musiał opuścić to miejsce.

Koniec treningu 21.18
Francois
Francois
Liczba postów : 207

Kosmos
Frakcja: Sanktuarium
Zbroja: Brązowa Zbroja Andromedy

Klif - Page 2 Empty Re: Klif

Wto Lis 17, 2020 9:16 pm
Francois po pewnym czasie stwierdził ,że czas wracać do obozu. Słońce już się czerwieniło na niebie coraz bardziej i wystarczy poczekać kilkanaście minut aż zatonie w morzu. Wstał z głazu i ruszył w stronę obozu. Rozmyślał co zobaczy po opuszczeniu Wyspy Andromedy, z czym przyjdzie mu się zmierzyć aż w końcu czy będzie dane mu tu wrócić. Zobaczył kilkanaście większych kamieni. Zatrzymał się w niewielkiej odległości od nich. Przez dłuższy czas im się przypatrywał. Pomyślał, że warto sprawdzić jak uda mu się wykonać technikę, która do tej pory była jedynie iluzją. Rozpalił nieco swoją energię kosmiczną. Skupił się na celu i uspokoił oddech jak to miał w zwyczaju choć wiedział ,że w walce nie ma tyle czasu. Wyrzucił łańcuch

-Nebula Chain !

Z dwóch wiązek metalu powstało znacznie więcej jakby zbroja wiedziała ile jej właściciel obrał sobie obiektów. Po chwili wszystkie kamienie zostały zniszczone. Francois był pod wrażeniem tego jak ten atak wyglądał. Wiedział ,że nie udałoby mu się wytworzyć tak realistycznej iluzji zwłaszcza, że w tym świetle cały oręż mienił się kolorami. Również sam efekt techniki byłoby ciężko powtórzyć używając jedynie energii wszechświata. Zdał sobie sprawę jaką mocą dysponuje pancerz i jakie furtki mu otwiera. Musiał nauczyć się zbroi i współgrać razem z nią, a stanie się jeszcze silniejszy.

-Imponujące – usłyszał znajomy kobiecy głos i odwrócił się.

Styx stała i przypatrywała się Francuzowi.

-Widziałam, że Daidalbiore wraca sam wiec postanowiłam sprawdzić czy… - zamilkła jakby nie chciała kończyć zdania
-Udało się , zostałem Rycerzem – powiedział dumnie uśmiechając się do kobiety
-Wiec teraz –zrobiła chwilę przerwy –nas opuścisz? – powiedziała z nutą smutku
-Mistrz poszedł wysłać wiadomość do Sanktuarium. Będę tu tak długo aż nie będę im potrzebny
-Rozumie – powiedziała kobieta po czym nastało niezręczne milczenie – może potrenujemy razem ? – Zapytała – Pewnie nie będziemy już mieli okazji
-Pewnie – powiedział Francois z lekkim entuzjazmem, zdawał sobie sprawę ,że dziewczyna już zaczyna tęsknić choć nie chce tego okazać.

Oboje stanęli naprzeciwko siebie w trochę większej odległości niż do tej pory, Ror odłożył hełm na głaz kilka metrów od nich.

Trening start 21:15
Francois
Francois
Liczba postów : 207

Kosmos
Frakcja: Sanktuarium
Zbroja: Brązowa Zbroja Andromedy

Klif - Page 2 Empty Re: Klif

Sro Lis 18, 2020 9:16 pm
Francois stał naprzeciw Styx , z która miał odbyć trening. Nie było to nic wielkiego. Chcieli po prostu wykonać razem kilka ćwiczeń. Dziewczyna chwyciła łańcuch który miała opasany wokół talii. Od razu wykonał zamach w stronę Ror’a. ten zręcznie omijał go co jakiś czas parując swoim łańcuchem. Zamaskowana również zrobiła progres jeżeli chodzi o umiejętności we władaniu orężem toteż nie tak łatwo było omijać jej broń. Po jakimś czasie zamienili się rolami, bo niebo robiło się coraz bardziej gwiaździste jak i coraz bardziej ciemne. Po chwili skończyli trenować, bo musieli jeszcze udać się do obozu. Francuz zabrał swój hełm z głazu i udali się do obozu cały czas rozmawiając. Dowiedział się , że Ulla cały czas przeżywa śmierć Derek’a. Francois obiecał również kobiecie , że wróci na Wyspę Andromedy gdy tylko będzie mógł. Nie wiedział czy mu się to uda czy też będzie podróżował z różnymi sprawami dla Sanktuarium. Przypomniał również , że pancerz , który posiada nie jest jedynym, który wiąże się z tą wyspą więc trzymał kciuki za kobietę aby i ta pomyślnie przeszła próbę i wykorzystała swoje umiejętności aby móc służyć Atenie jako Rycerz. Po jakimś czasie byli już w obozie

Koniec treningu 21:16
Sponsored content

Klif - Page 2 Empty Re: Klif

Powrót do góry
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach